MPA to syntetyczny związek chemiczny, będący stymulantem. Mimo bycia pochodną metamfetaminy, MPA nie jest fenetyloaminą podobnie jak wirtualnie każdy analog amfetaminy. Zamiast tego, MPA składa się z pierścienia tiofenowego który zastąpił pierścień benzenowy, do którego przytwierdzony w drugiej pozycji został podstawnik alkiloaminowy, a dokładnie metyloaminopropan. Oznacza to, że MPA jest analogiem metamfetaminy ale nie strukturalnym – dzieląc kluczowy element struktury, tylko funkcjonalnym – ma podobne działanie, ale budowa obu cząsteczek jest ze sobą w dużym stopniu niepowiązana. MPA występuje z reguły w formie biało-beżowego proszku lub bryłek. Charakterystyczną cechą MPA jest zapach tej substancji, przypominający poniekąd siarkę. Wynika to z substytucji benzenu tiofenem, który posiada w swojej strukturze właśnie atom siarki.
Inne nazwy, pod jakimi występuje MPA, to:
– metiopropamina (methiopropamine)
– N-metylotiopropamina (N-methylthiopropamine)
– Syndrax
– Methedrene
– 1-(tiofen-2-ylo)-2-metyloaminopropan
Metiopropamina została po raz pierwszy opisana w roku 1942, choć wówczas odkrycie to przeszło bez większego echa. Obecnie badania nad amfetaminami trwały w najlepsze – były one szeroko skomercjalizowane. Wobec tego, przygotowywanie alternatywnych pochodnych wydawało się z grubsza bez sensu. O MPA przypomniano sobie jednak na początku XXI wieku – substancja ta po roku 2010. była szeroko reklamowana jako legalny zamiennik amfetaminy czy metamfetaminy, w Wielkiej Brytanii głównie pod nazwą „Blow”, a w Polsce w następnych latach jako „Władziu” co z pewnością co starsi użytkownicy research chemicals mogą pamiętać. Poza nazwami handlowymi wcześniej wymienionymi, substancja ta była również sprzedawana po prostu jako MPA, jednak to za pośrednictwem produktów o wymyślnych, atrakcyjnych nazwach najwięcej zyskała na popularności.
Metiopropamina działa jako inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy (NDRI), który jest około 1,85 razy bardziej selektywny dla noradrenaliny niż dopaminy. Kumulowanie się dopaminy oraz noradrenaliny w mózgu skutkuje odczuwaniem efektów takich jak pobudzenie i euforia. Metiopropamina jest w przybliżeniu o jedną trzecią silniejsza niż dekstroamfetamina jako inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny i o jedną piątą silniejszy jako inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy. Wykazuje znikomą aktywność jako inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny. Mimo tego, że na papierze liczby te są obiecujące, metiopropamina wykazuje aktywność mniejszą niż amfetamina czy metamfetamina. Opisywana jest z reguły jako posiadająca około 50 % mocy działania amfetaminy, choć niektórzy użytkownicy sugerują że może być nawet słabsza, osiągając około 1/3 jej mocy. Należy pamiętać, że te porównania te pochodzą z subiektywnych opisów doświadczeń użytkowników i w przypadku badania tej substancji, należy brać poprawkę na siebie – a przede wszystkim używać własnego rozumu. Najczęstsze efekty uboczne jakie mogą wystąpić przy zażywaniu tej substancji to bóle głowy, drażliwosć, mdłości, paranoje i stany lękowe, drgawki, przyspieszone bicie serca, zwiększone ciśnienie tętnicze.
Badania wykazały, że w porównaniu do metamfetaminy, metiopropamina ma potencjał do znacznej wyższej toksyczności z włączeniem objawów sercowo-naczyniowych, żołądkowo-jelitowymi i psychotycznymi. Ponadto, metiopropamina jest bardziej cytotoksyczna niż metamfetamina. Mimo tego iż związek ten był opisany już blisko 80 lat temu, istnieją jedynie bardzo ograniczone dane naukowe na temat farmakologii, metabolizmu i toksyczności metiopropaminy u ludzi, a historia jej stosowania u ludzi jest niezwykle krótka. Wobec tego, zaleca się stosowanie wszelkich praktyk redukcji szkód (harm reduction) oraz zachowania nadzwyczajnej ostrożności podczas używania tej substancji.
Autor tekstu: horsii