Strona główna » Chlorodiazepoksyd – pierwsza benzodiazepina

Chlorodiazepoksyd – pierwsza benzodiazepina

by admin

Chlorodiazepoksyd był pierwszą benzodiazepiną zsyntetyzowaną w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku. Synteza ta wywodziła się początkowo z procesu syntezy jednej z klas barwników przemysłowych, a sam chlorodiazepoksyd został odkryty przypadkowo. Odkrycie chlorodiazepoksydu w 1957 roku było w dużej mierze zasługą pracy i zdolności obserwacyjnych utalentowanego technika laboratoryjnego, Beryl Kappell, pracującej pod nadzorem Leona Sternbacha. Przez około siedem lat badała związki za pomocą prostych testów na zwierzętach pod kątem aktywności zwiotczającej mięśnie, stosując mianesynę jako standard, a następnie meprobamat i chlorpromazynę, gdy stały się dostępne na rynku. Kappell badała wszystkie związki zgłoszone przez personel chemiczny pod kątem aktywności ośrodkowego układu nerwowego.

Po przebadaniu chlorodiazepoksydu, który wówczas nosił wewnętrzną nazwę kodową „RO 5-0690” (Ro – od Roche) został on opisany wstępnie jako środek podobny, ale silniejszy niż meprobamat – wówczas niesamowicie popularny lek uspokajający, rozluźniający mięśnie i nasenny. Próby wykazały, że RO 5-0690 ma działanie hipnotyczne, anksjolityczne i zwiotczające mięśnie. Odkrycie to szybko zwróciło uwagę całego koncernu Roche, dla którego pracowała Kappell i Sternbach. Trzy lata później, po przeprowadzeniu większej ilości testów i poprawnym udokumentowaniu właściwości tej substancji, chlordiazepoksyd został wprowadzony na rynek jako Librium. Warto wspomnieć, że niedługo po chlordiazepoksydzie, w 1963 roku na rynek trafił diazepam, będący uproszczoną strukturalnie i mocniejszą wersją chlorodiazepoksydu. W krótkim czasie, Librium stało się najpopularniejszym lekiem psychiatrycznym, a cała klasa benzodiazepin na dobre wyparła z rynku inne, starsze i mniej bezpieczne leki uspokajające, takie jak meprobamat, wodzian chloralu, etylochlorwynol czy różne barbiturany. Zaledwie dwa lata później, w 1959 roku, chlorodiazepoksyd był już stosowany przez ponad 2000 lekarzy i ponad 20 000 pacjentów. Opisywano go jako „chemicznie i klinicznie odmienny od wszystkich dostępnych obecnie środków uspokajających”.

Działanie chlorodiazepoksydu można porównać do diazepamu, z wyjątkiem, iż jest on słabszy. Chlorodiazepoksyd przechodzi intensywne procesy metaboliczne które skutkują diazepamem jako głównym metabolitem. 25 miligramów chlorodiazepoksydu jest równoważne dla około 10 miligramów diazepamu. Chlorodiazepoksyd, podobnie jak diazepam charakteryzuje się długim czasem działania, a jego aktywne metabolity potrafią krążyć po organiźmie nawet do kilkuset godzin, zależnie od przyjmowanych dawek. Mimo tego, że chlorodiazepoksyd jest jedną z najsłabszych benzodiazepin, wówczas był to środek bardzo silny, i przede wszystkim rewolucyjny jeśli chodzi o to, w jaki sposób oddziałowuje na organizm – nie był to bezpośredni agonista receptorów GABA A, jak większość leków uspokajających które do tej pory trafiały na rynek. Chlorodiazepoksyd zamiast być bezpośrednim agonistą receptora GABA A, zmieniał on tylko jego wrażliwość na kwas gamma-aminomasłowy (GABA), który jest naturalnym neuroprzekaźnikiem w organiźmie człowieka. Drastycznie zmniejszyło to potencjalną toksyczność chlorodiazepoksydu oraz poprawiło profil bezpieczeństwa tego leku w porównaniu do leków o znacznie niższym indeksie terapeutycznym takich jak barbiturany.

Chlorodiazepoksyd posiada dość zbalansowany profil działania w porównaniu do innych benzodiazepin, będący dość podobnym do profilu jaki wykazuje diazepam, co nie powinno dziwić – jednym z głównych metabolitów chlorodiazepoksydu jest diazepamm. Chlorodiazepoksyd posiada umiarkowane właściwości nasenne, miorelaksacyjne (roluźniające mięśnie) oraz silne właściwości anksjolityczne (przeciwlękowe). Podobnie jak wszystkie benzodiazepiny, chlorodiazepoksyd może wywoływać uzależnienie fizyczne i psychiczne przy długotrwałym stosowaniu.

 

Autor tekstu: horsii

You may also like

Leave a Comment