Strona główna » Dekstronortylidyna – a jednak się da?

Dekstronortylidyna – a jednak się da?

by admin

Dekstronortylidyna – a jednak się da?

Tylidyna – ten opioidowy lek przeciwbólowy będący powiązany z takimi substancjami jak tramadol nie jest jakimś wyjątkowo silnym opioidem. Według przeliczników, posiada on około 1/10 mocy morfiny, sprawiając że 100mg tylidyny będzie ekwiwalentem około 10mg morfiny podanej oralnie. Jednak jej metabolit – nortylidyna ktory formuje sie przez demetylację w wątrobie w niewielkich ilościach posiada już moc mniej-więcej taką samą jak morfina.

Nortylidyna w konfiguracji (1R,2S) dodatkowo jest agonistą receptora NMDA oraz odpowiada za wychwyt zwrotny dopaminy, Agonizm receptora NMDA to mechanizm charakterystyczny dla dysocjantów, więc wydaje się dość logiczny w tym wypadku – dysocjanty takie jak ketamina czy PCP uśmierzają ból poprzez blokowanie kanałów przesyłajacych do mózgu sygnały. Podobnym agonizmem NMDA charakteryzują się niektóre pochodne ketobemidonu, który również jest opioidem.

Ta nieskomplikowana pochodna tylidyny pojawiła się po raz pierwszy w sklepach internetowych w późnym 2019, choć w niewielkich ilościach. Pierwszy raz poza laboratorium nortylidynę zidentyfikowano w Polsce w roku 2020 w trakcie działań policji wymierzonych w handlarzy substancjami psychoaktywnymi. Opioid ten, choć raczej nie ma szans stać się bardziej populanym od pochodnych etazenu które obecnie zalewają Europę, Stany Zjednoczon oraz Azję, zdaje się że na stałe stanie się częścią krajobrazu sceny research chemicals – szczególnie, gdy kolejne państwa ponownie zdecydują się zdelegalizować całe grupy i klasy substancji, w tym opioidy które są z nich najbardziej problematycznymi z oczywistych powodów.

Niedawno wśród ofert dziesiątek innych substancji, kilku dostawców tych środków w ilościach hurtowych wspomniało o dekstronortylidynie – prawoskrętym enacjomerze nortylidyny, kolejnym jej analogu. Ten zdaje się być o wiele poważniejszą substancją niż nortylidyna. Poza rozbudowanym o agonizm receptora NMDA i wychwyt zwrotny dopaminy mechanizmem działania, dekstronortylidyna prawdopodobnie jest kilkukrotnie silniejsza od nortylidyny, co czyni ją także wielokrotnie silniejszą od samej morfiny. Należy wspomnieć jednak, że jest to spekulacja – substancja ta jeszcze nie pojawiła się na rynku i takie domniemania są oparte całkowicie na analizie jej struktury. Póki co, dekstronortylidyna jest dostępna do zakupu tylko jako standard analityczny dla laboratoriów i nie zidentyfikowano jej poza laboratoriami, można jednak przypuszczać że wraz z czasem, substancja ta stanie się bardziej powszechna. Obecnie na wielu forach internetowych trwa dyskusja na temat jak dokładnie będzie działać ta substancja. Ku uciesze wielu entuzjastów opioidów, okazuje się, żę da się zrobić syntetyczny opioid, który jest nie za słaby, ale nie za mocny – i jest pochodną czegoś lepiej przebadanego, niż nieznane dotąd, dziwne pochodne etazenu.

Bez względu na szczegóły, należy pamiętać że jest to opioid prawdopodobnie kilka razy mocniejszy od morfiny, tak więc z jego użytkowaniem wiąże się spore ryzyko. Należy zachować ostrożność przy badaniach. Podobnie jak w przypadku innych syntetycznych opioidów, dekstronortylidyna może wywoływać następujące efekty uboczne:

– nadmierna senność – zapadanie w sen jest dość częstym zjawiskiem przy opioidach. W związku z tym, nie należy zażywać opioidów kiedy prowadzi się np. pojazdy lub operuje urządzeniami mechanicznymi, gdyż zwiększa to ryzyko dojścia do wypadku.

– obniżnie popędu seksualnego – ze względu na swoją sedatywną naturę, opioidy może tłumić libido i znacznie obniżać popęd seksualny, lub wręcz tymczasowo całkowicie go „wyłączać’.

– świąd, swędzenie – świąd i swędzenie wiąże się z wyrzutem histaminy spowodowanym przez farmakologiczny profil działania wielu opioidów. Uciążliwe swędzenie można zniwelować zażywając leki antyhistaminowe, takie jak loratadyna czy hydroksyzyna. Należy jednak być bardzo ostrożny, i pamiętać o tym, iż antyhistaminy pierwszej generacji mają także efekt nasenny, i mogą one drastycznie wzmocnić pozostałe efekty tramadolu, takie jak depresja oddechowa czy senność i sedacja, co jest potencjalnie niebezpieczne.

– depresja oddechowa – opioidy są w stanie wywoływać depresję oddechową, która potencjalnie może doprowadzić do śmierci
użytkownika.

Autor tekstu: horsii

You may also like

Leave a Comment