3-CC (3-chlorokatynon) to mniej znany syntetyczny stymulant należący do rodziny katynonów. Można tę substancję opisać na dwa sposoby: jako pochodną bupropionu, leku z grupy NDRI, w której grupa N-tert-butylowa została usunięta, lub jako pochodną 3-CMC (metaklefedronu) w której grupa N-metylowa została usunięta.
3-chlorokatynon występować może pod wieloma innymi nazwami, między innymi:
– Norclophedrone (w języku angielskim – w nim zazwyczaj na 3-CMC stosuje się określenie „klofedron” zamiast powszechnie używanego u nas „metaklefedron”)
– 3Cl-C
– 3Cl-cathinone
– 3-Chloro-β-ketoamfetamina
– 2-amino-1-(3-chlorofenylo)propan-1-on
3-chlorokatynon został po raz pierwszy opisany w literaturze naukowej w połowie lat 2010. jako jeden z metabolitów metaklefedronu, i nie przywiązywano wówczas do tego związku większej uwagi. W 2017 roku 3-chlorokatynon został dokładniej zbadany pod kątem aktywności w organiźmie, lecz nie jako metabolit metaklefedronu lecz jako pochodna bupropionu. Badania te wykazały że 3-CC jest wyzwalaczem dopaminy, noradrenaliny oraz serotoniny, jest tak więc związkiem z grupy SNDRA (Serotonin-norepinephrine-dopamine releasing agent). Wartości EC50 dla wyzwalania tych neuroprzekaźników wynoszą kolejno 567 nM dla serotoniny, 64 nM dla dopaminy i 105 nM dla noradrenaliny. Dla porównania, te wartości dla 3-CMC wynoszą 211 dla serotoniny, 26 dla dopaminy i 19 dla noradrenaliny. Warto wiedzieć że im mniejsze są te wartości, tym substancja jest mocniejsza, co może być trochę mylące. Tak czy inaczej, wniosek jest jeden: 3-CC jest zdecydowanie słabsze od 3-CMC, według liczb niemalże o połowę.
3-CC jako substancja psychoaktywna zostało po raz pierwszy zidentyfikowane laboratoryjnie w roku 2020, nie stało się jednak zbyt popularne ze względu na wcześniej już wspomniane charakterystyki – jest związkiem o znacznie mniejszej sile działania, niż 3-CMC. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niektóre partie 3-CMC dostępne wówczas na rynku w rzeczywistości były 3-CC którego sprzedawcy musieli się jakoś pozbyć, bo pod rzeczywistą nazwą substancja ta raczej nienajlepiej się sprzedawała.
3-CC budzi wątpliwości niektórych użytkowników w kwestii przechowywania. Wiadome jest, iż podstawiane pochodne metkatynonu które nie posiadają żadnej substytucji na atomie azotu (na przykład 4-metylokatynon, „normefedron”, lub 3,4-metylenodioksykatynon) są o wiele bardziej podatne na działanie czynników zewnętrznych, takich jak wilgoć czy wysoka temperatura. Ponadto, ulegają one degradacji i rozkładowi szybciej, niż N-podstawiane pochodne katynonu. Grupa ketonowa w tych związkach jest wysoce reaktywna i w obecności nawet śladowych ilości wilgoci może wchodzić w reakcje. Reakcja ta prowadzi do powstawania dimerów – molekuł formujących się poprzez złączenie się dwóch identycznych cząsteczek. Dimery takie są najprawdopodobniej nieaktywne biologicznie (w przypadku 3-CC czy podobnych mu związków) oraz mogą stwarzać dodatkowe zagrożenie dla zdrowia. Ryzyko dimeryzacji jest szczególnie wysokie w przypadku soli chlorowodorku, a jest to forma w której praktycznie zawsze te związki występują. W tym wypadku protonowana amina (-NH₃⁺) nie może skutecznie stabilizować ketonu.
Istnieje niewiele opisów efektów jakie wywołuje 3-CC, lecz na podstawie tej niewielkiej liczby maluje się obraz substancji która charakteryzuje się działaniem o niemalże o połowę słabszym niż 3-CMC, i krótkim czasem działania, odrobinę krótszym niż 3-CMC. Jest to sytuacja podobna do tej na linii 4-MMC a 4-MC. Przypuszcza się że 3-CC w porównaniu do 3-CMC nie niesie ze sobą żadnych „nowych” zagrożeń wynikających z użytkowania, i potencjalne skutki uboczne wywoływane przez 3-CC są podobne. Podsumowując, 3-CC jest raczej niezbyt atrakcyjną pozycją którą na rynku można było (a może i wciąż można) spotkać na rynku, lecz ma to miejsce raczej w przypadku robienia interesów z nieuczciwym sprzedawcą.
Autor tekstu: horsii