Pentedron niewątpliwie był dobry, chociaż nie zawsze wypada tak mówić o narkotykach, bo są szkodliwe. Powiedzmy więc – popularny. To chyba dobre określenie. I przeczyć się temu nie da – dorobił się nie tylko dziesiątek pochodnych, tych lepszych i gorszych, każda starająca się zastąpić ten potężny związek po tym, gdy został zdelegalizowany latem 2015 roku. Doczekał się nawet jako-takiego dorobku kulturowego (tak to nazwijmy), będąc chociażby wielokrotnie wspominanym w wielu utworach hip-hopowych, niekiedy w mieszankach ze szkłem. Oczywiście pentedronu już z nami nie ma, są za to jego nowe pochodne. I jeśli jeszcze ktoś z entuzjastów chemii gospodarczej o tym nie wie, to, uwaga – N-etylonorpentedron (NEP) jest jeszcze lepszy.
N-etylonorpentedron to syntetyczny stymulant z grupy katynonów (Beta-ketonów), potocznie zwanych po prostu ketonami. Jest to pochodna pentedronu, w której grupę N-metylową zamieniono na N-etylową – jest to jedyna różnica między tymi dwoma substancjami. Poza najbardziej rozpoznawalną nazwą skrótową „NEP”, N-etylonorpentedron jest także znany jako EAPP, alpha-EAPP (alfa-etyloaminopentiofenon) oraz 1-fenylo-2-(etyloamino)pentano-1-on w nomenklaturze IUPAC.
NEP posiada rdzeń fenetyloaminowy z grupą alkilową przyłączoną do węgla alfa i grupą tlenową przyłączoną do węgla beta. Katynony są beta-ketonowymi analogami amfetamin. Katynony odnoszą się do klasy cząsteczek, które składają się głównie z rdzenia fenetyloaminowego z grupą alkilową przyłączoną do węgla alfa i grupą tlenową przyłączoną do węgla beta. Są one również znane jako beta-ketonowe (podwójne wiązanie tlenu z węglem β) analogi amfetamin. Szkielet katynonu można modyfikować w trzech różnych miejscach, tworząc setki możliwych związków, które obejmują podstawniki na pierścieniu aromatycznym, węglu alfa i grupie aminowej.
Związki podobne do N-etylopentedronu, jak i sam NEP zostały opracowane dawno temu, bo już w latach 60 XX. wieku przez zespół badaczy pracujący dla firmy Boehringer Ingelheim. Efektem tych prac były także takie środki jak HEX-EN (N-etylonorheksedron), alfa-PVP czy MDPV, lecz jak wiemy, nie znalazły zastosowania w medycynie – choć jako ciekawostkę można powiedzieć, że pirowaleron (4-metylo-alfa-PVP) w medycynie zastosowanie znalazła, i we Francji była stosowana jako antydepresant oraz lek na narkolepsję aż do roku 1979.
Tak czy inaczej, o NEP-ie nikt nie pamiętał aż do połowy lat 2010, kiedy to pojawił się w internetowych sklepach z research chemicals jako zastępstwo pentedronu. Mimo tego, że brakuje szczegółowych informacji co do farmakologii i dokładnego oddziaływania N-etylonorpentedronu i większość informacji na temat tego środka opiera się na spekulacjach, które opierają się z kolei tylko i wyłącznie na stukturze tego związku oraz jego podobieństwie do innych, lepiej zbadanych i lepiej znanych stymulantów, szybko okazało się, że NEP jest jeszcze lepszy od pentedronu. Substancja ta mimo bycia stosunkowo słabo przebadaną, zyskała rzesze fanów i jest wysoce popularną do dziś zarówno w Polsce jak i za granicą.
Efekty, jakie może wywoływać NEP, to:
– stymulacja – pod względem wpływu na poziom energii fizycznej użytkownika, NEP można uznać za niezwykle stymulujący i energetyczny.
– odwodnienie – po spożyciu N-etylonorpentedronu, u użytkownik może wystąpić suchość w ustach i zwiększona potliwość. Niskie dawki omawianej substancji powodują minimalne odwodnienie. Należy pamiętać o prawidlowym nawodnieniu
– zwężenie naczyń krwionośnych – podobnie jak wiele innych stymulantów, NEP to środek zwężający naczynia krwionośne, czyli powodujący wazokonstrykcję.
– zwiększone ciśnienie krwi
– przyspieszona akcja serca – NEP potrafi znacznie przyspieszyć akcje serca nawet w niskich dawkach.
– zmniejszone łaknienie – N-etylonorpentedron zmniejsza uczucie głodu na czas działania.
– szczękościsk – choć ten efekt jest mniej intensywny w porównaniu z jego występowaniem po MDMA, jest on wciąż obecny.
– zwiększone libido
– poprawienie koncentracji – w niskich dawkach, NEP potrafi pomóc skupić się na wykonywanej czynności. W większych dawkach jednak, skupienie się staje się niemożliwe
– zwiększona chęc kontaktu z ludźmi – uczucia towarzyskości, miłości i empatii, choć obecne, są znacznie słabsze i mniej intensywne niż te występujące w przypadku substancji takich jak MDMA
– paranoje i omamy – głównie przy zażywaniu wysokich dawek, lub dlugotrwałym zażywaniu
Autor tekstu: horsii