Strona główna » Demetylomoramid – opioid z mało znanej rodziny

Demetylomoramid – opioid z mało znanej rodziny

by admin

Moramid (zwany czasem racemoramidem) oraz jego pochodne, takie jak dekstromoramid należą do mało znanej rodziny opioidów, będących tzw. opioidami dwuczęściowymi, będącymi dość odległymi pochodnymi metadonu, posiadającymi jednak zgoła nieco inne właściwości. Do podobnych opioidów dwuczęściowych należą takie substancje jak dipianon (Dipyanone), Spirodon (R-4066) czy dipipanon (Dipipanone). Jednak najważniejszym, głównym przedstawicielem tej rodziny jest dekstromoramid.

Dekstromoramid, będący prawoskrętnym enacjomerem moramidu, jest jednocześnie jedynym posiadającym aktywność biologiczną jako opioid. Lewomoramid jest związkiem nieaktywnym, mimo tego jest nielegalnym w większości krajów świata. Dekstromoramid został odkryty i opatentowany w 1956 r. przez Paula Janssena – chemika, który odkrył również powszechnie stosowany do dziś przeciwpsychotyk haloperidol, fentanyl, inny ważny syntetyczny opioid, szeroko stosowany w leczeniu bólu i w połączeniu z innymi lekami jako środek znieczulający, a także pirytramid, czy połączenie loperamid-difenoksylan, a także wiele innych, ważnych leków.

Dekstromoramid został odkryty w trakcie badań nad pokrewną rodziną związków, α,α-difenylo-γ-dialkyamino-butyramidów, które nie wykazują z reguły aktywności przeciwbólowej, ale są niezwykle aktywne fizjologicznie jako inhibitory wydzielania żołądkowego u człowieka. Inne leki z tej serii wykazują działanie przeciwskurczowe i przeciwhistaminowe, ale większość badań prowadzonych przez Janssena dotyczyła leków przeciwbólowych. Janssen dogłębnie zbadał zależności między strukturą a biologiczną aktywnością cząsteczek z tej rodziny leków. Optymalizacja kilku różnych cech strukturalnych poskutkowała dekstromoramidem, który po opatentowaniu został wprowadzony na rynek i zaczął być stosowany w medycynie. Z czasem jednak pojawiły się skuteczniejsze, bezpieczniejsze opioidy które wyparły dekstromoramid z rynku, a cała rodzina moramidów została praktycznie zapomniana.

Przynajmniej do pewnego momentu. W roku 2020, w internecie pojawił się demetylomoramid – pochodna moramidu, pozbawiona grupy metylowej w trzeciej pozycji. Mimo, że związek ten zostal opisany przez Janssena w roku 1957 w jednej z jego prac, demetylomoramid nie został nigdy dobrze przebadany na zwierzętach, nie mówiąc już o ludziach. Co za tym idzie, nie został on również skomercjalizowany i na blisko 70 lat był on jedynie jednym z wielu możliwych analogów o których Janssen zaledwie wspomniał w swojej pracy.

Poza zastosowaniem jako rekreacyjna substancja psychoaktywna, faktyczne badawcze demetylomoramidu są rzadkie, biorąc pod uwagę jego ograniczony rozwój. W chemii może służyć jako związek modelowy do badania reakcji amidowych, jednak rzadko ma to miejsce. W biologii i medycynie jego zastosowanie jest minimalne ze względu na brak zastosowania klinicznego – demetylomoramid nigdy nie opuścił laboratorium Janssena i nie ujrzał światła dziennego w tym znaczeniu. W przemyśle również nie odnotowano żadnych znaczących zastosowań.

Działanie demetylomoramidu rozpoczyna się bardzo szybko po przyjęciu doustnym bo w przeciągu kilkunastu minut, ponadto związek ten ma bardzo wysoką biodostępność, podobnie jak dekstromoramid, co sprawia że dawkowanie doustne daje efekt bardzo podobny do wstrzyknięcia. Wysoką biodostępność demetylomoramid prawdopodobnie zawdzięcza lipofilowości cząsteczki. W porównaniu do takich opioidów jak morfina czy tramadol tolerancja na działanie przeciwbólowe rozwija się stosunkowo wolno w porównaniu z większością innych krótko działających opioidów – szczególnie takich jak fentanyl, oraz jego pochodne takie jak sufentanyl czy remifentanyl. Demetylomoramid jest opioidem o mocy zbliżonej do morfiny, podobnie jak dekstromoramid, którego siła działania jest około 3-4 razy wyższa od morfiny. Demetylomoramid jest co prawda związkiem trochę słabszym, jednak wciąż należy on do najmocniejszych z tej grupy substancji, i tak samo jak opioidy o podobnej sile działania, może on wywoływać depresję oddechową która stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia.

Obecnie, opioidy z tej grupy stają się popularną alternatywą dla klasycznych opioidów w Europie, szczególnie w Niemczech oraz w Belgii Demetylomoramid nie jest objęty kontrolą prawną w większości krajów świata, w tym w Polsce, i jego posiadanie jest legalne. W niektórych jurysdykcjach takich jak Stany Zjednoczone, demetylomoramid może jednak zostać uznany za nielegalny ze względu na jego podobieństwo do dekstromoramidu.

 

Autor tekstu: horsii

You may also like

Leave a Comment